Odpowiednią ilość oczek nabrałam na agrafki , u mnie było 18 oczek potem dorobiłam ściągaczem może być 5-8 razy od spodu doszyłam łatkę zrobioną osobno i lekko doszyłam takie kieszonki się robi bardzo łatwo .
Pewnie pasuje na szczupłą osobę , nie wiem jak Ty wyglądasz,ale ja mam co nieco zzzzzzzzz! Niestety. Muszę szukać swetrów ciemnych i tzw.skromnych.Masz tu też szary ,ale to dawniej robiony.
O, i to jest prawdziwy, zimowy sweter - ciepły i przytulny ;-).
OdpowiedzUsuńWspaniały.Jak robiłaś kieszonki?
OdpowiedzUsuńOdpowiednią ilość oczek nabrałam na agrafki , u mnie było 18 oczek potem dorobiłam ściągaczem może być 5-8 razy od spodu doszyłam łatkę zrobioną osobno i lekko doszyłam takie kieszonki się robi bardzo łatwo .
UsuńBardzo dziękuję!
UsuńPiękny i cieplutki swetr. Na pewno nie zmarzniesz.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, długi i w miom stylu, dzięki za opis robienia kieszeni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia z http://kasiaknits.blogspot.com/
Ślicznie wygląda, ale jak wełna to gryzie, a niektórzy mówią masuje :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)) Uwielbiam taką naturalną, surową wełnę :))
OdpowiedzUsuńbardzo ładny sweter też mam taką włóczkę pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńAle ciepluchny!!!!I bardzo mi się podoba zapięcie i kieszonki :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny - podziw wielki :) ewa
OdpowiedzUsuńświetny :)
OdpowiedzUsuńCzy robisz też swetry na zamówienie? A może można kupić?
OdpowiedzUsuńNiestety nie robię na zamówienie , ten sweter zrobiłam kilka lat temu i ani razu go nie ubrałam .
UsuńPewnie pasuje na szczupłą osobę , nie wiem jak Ty wyglądasz,ale ja mam co nieco zzzzzzzzz! Niestety. Muszę szukać swetrów ciemnych i tzw.skromnych.Masz tu też szary ,ale to dawniej robiony.
OdpowiedzUsuń